www.almandera.fora.pl

Alexander Vane

Przestał na moment i spojrzał jej w oczy. -Zachowuj się normalnie. On nie jest taki sztywny jak wielce mamusia. Tym bardziej poza zamkiem.

Vivien Effie Dream

Pokręciła głową.
- Próbowałam, ale sama perspektywa, że rozmawiam z władcą była stresująca - powiedziała wbijając wzrok w podłogę.

Alexander Vane

-A to że rozmawiałaś z księciem Cię nie stresowało? Na początku nie wiedziałaś, no lecz potem jednak się dowiedziałaś. -powiedział. -Spokojnie, mój tata jest taki jak ja.

Vivien Effie Dream

Pacnęła go lekko w ramię.
- No właśnie nie wiedziałam i byłam chyba zbyt zaskoczona, żeby się stresować w końcu okazałeś się nawet fajnym chłopakiem.

Alexander Vane

-Tylko fajnym? -zapytał. -A gdybym na wstępie Ci powiedział kim jestem to byś się nie odezwała?

Vivien Effie Dream

- Pewnie byśmy długo nie porozmawiali doszłabym do wniosku, że skoro się z tym afiszujesz jesteś próżny i tyle. - powiedziała podnosząc powoli wzrok.

Alexander Vane

-No tak. Właśnie tego chce uniknąć. Nigdy nie mówię od razu kim jestem. -powiedział spokojnie powoli mrugając.

Vivien Effie Dream

- I dlatego poznajesz fajne dziewczyny jak ja - powiedziała mało skromnie - Które później w sobie rozkochujesz - zaśmiała się.

Alexander Vane

-Tak poznaje fajne dziewczyny. Rozkochuje? -zastanowił się. -Nic nie poradzę na swój urok. -zaśmiał się cicho.

Vivien Effie Dream

Spojrzała na niego.
- Czy ja o czymś nie wiem? - spytała unosząc w górę brew - Myślałam, że jestem jedyna a tu no cóż.. rozczarowanie.

Alexander Vane

Zmieszał się lekko. -Jesteś jedyna. To Ciebie kocham i nikt inny nie ma prawa być przy mnie. -pocałował ja delikatnie w usta.

Vivien Effie Dream

Odsunęła się od niego nieznacznie i spojrzała w oczy. Uśmiechnęła się i musnęła lekko wargi.
- Za jakiś czas zostaniesz starszym bratem, jak się z tym czujesz? - spytała z uśmiechem.

Alexander Vane

-Mam złe przeczucia co do tej małej. Nie wiem czemu. -odparł. -Matka od paru dni próbuje mi coś powiedzieć, a Saphiera uważa, że się boi bo uważa iż jestem za mało wrażliwy.

Vivien Effie Dream

Spojrzała na niego niepewnie.
- Złe przeczucia? - potrząsnęła głową - Oby Ci się tylko wydawało.

Alexander Vane

Potrząsnął głową. -Mam nadzieję. -uśmiechnął się.