www.almandera.fora.pl

Zwykły, średniej wielkości pokój. Bez żadnych specjalnych luksusów.
Biurko, przepełnione papierami i książkami.
Łóżko z dwoma poduszkami. Też średniej wielkości.
Koło drzwi stoi szafka z osobist ...

- Ładnie pachną i są tajemncze. - powiedziała, patrząc w ciemne niebo.

- Ja tam gdzie są drzewa. Uwielbiam je. - powiedziała.

- Ja również. Raczej spędzam czas sama. - powiedziała. - Jakoś nie lubie być w centrum. - wyznała.

- A Ty? - postanowiła jakoś prowadzić rozmowę.

- Piąty. - powiedziała krótko.

- Taa... Wiem... - powiedziała cicho.

- Raczej nie. Nie mam wielu talentów. Jestem raczej sztywna... - powiedziała szczerze.

- Lubię słuchać muzyki, spacerować i czytać. - powiedziała zgodnie z prawdą.

- O nie. Na pewno nie. To nie moja bajka. - powiedziała zgodnie z prawdą, nakładając kaptur na głowę.

- Fajnie. Surfujesz? - spojrzała na dziewczynę.

Bells nadal stała, lecz uśmiechnęła się do dziewczyny lekko.
- Lubisz to miejsce? - spytała.

- Mi również. - powiedziała z lekkim uśmiechem.

- Nie. Niedawno przyszłam. - powiedziała z lekkim uśmiechem.
- Jestem Isabella. Ale mów mi Bella. Po prostu Bella. - dodała, patrząc na niebo.

Nagle ktoś podszedł do Bells. Brunetka otworzyła oczy i spojrzała na dziewczynę.
- Cześć. - powiedziała.